WYGRANA Z ORŁEM PO GOLU MAJCHERCZYKA!

WYGRANA Z ORŁEM PO GOLU MAJCHERCZYKA!

Orzeł Ryczów późno budzi się z zimowego snu. Najpóźniej. Na inaugurację nie zagrał bo jego mecz z Tempem Białka przełożono. Tydzień później rywalem miał być TS Węgrzce, ale zespół ten wycofał się zimą z rozgrywek, więc punkty Orzeł zaksięgował bez gry. I tak inauguracja ligowa przypadła na Giebułtów, dopiero w trzeciej wiosennej serii gier. I okazała się dla dotychczasowego wicelidera tabeli nieudana. Bardzo nieudana. Prawdopodobnie najsilniejsza kardrowo obok Wieczystej drużyna w IV lidze nie była w stanie realnie zagrozić Jutrzence w rywalizacji o trzy punkty.

Mecze Jutrzenki rzadko obfitują w fajerwerki i takim klasycznym dowodem na to było starcie z Orłem. Na okazje strzeleckie trzeba było czekać w nieskończoność, a karty w dużej mierze rozdawał porywisty wiatr, który utrudniał komfortowe budowanie akcji. Orzeł jednak nie zdołał osiągnąć przewagi nawet optycznej ani grając z wiatrem ani pod wiatr. Gdyby nie dwa groźne uderzenia byłego piłkarza Unii Tarnów Łukasza Popieli (główkował obok słupka w 5 minucie i tuż obok dalszego słupka tuż przed przerwą) trudno było doszukiwać się poważniejszego testu dla Maciejowskiego. W drugiej odsłonie wyjątkiem był kiks Pohorilyy'ego, który po główce Kiełbusa niefortunnie skierował piłkę w kierunku własnej bramki czy soczyste uderzenie Porębskiego w środek bramki z 20 metrów. To zdecydowanie za mało jak na wicelidera tabeli i także od czas do czasu nękająca Dyrgę Jutrzenka wykorzystała słabość przeciwnika. Zrobiła to w efektownym stylu bo w 58 minucie po wrzutce M.Jeża z autu i główce Pary poza pole karne, Majcherczyk pięknym wolejem wpakował piłkę w okienko dając jak się okazało pierwsze wiosenne zwycięstwo Jutrzence. Gola Jutrzence udało się zresztą zdobyć kilka minut wcześniej ale Pietrzyk faktycznie był na minimalnym spalonym w momencie podania Balawendera z głębi pola.

Jutrzenka zgarnia trzy punkty, które chwilowo oddalają widmo utraty kontaktu z bezpieczną strefą w tabeli. Orzeł musi wskoczyć na właściwe tory, złapać rytm gry i także zacząć punktować, bo czołówka tabeli zrobiła się dość płaska i chwila nieuwagi może wplątać ten zespół w walkę o utrzymanie się w ósemce.

FOTOGALERIA https://photos.google.com/share/AF1QipPq8U7mooBVi191AVTuk77GTFgL3ATk6QsVeliJ6MNe4yDK1Wzkik7BtxfDEKuWGQ?key=dVAzOFpEX2g3eTNIY0F5U0dDQk4yd3I1TGxjUmFR

gol MAJCHERCZYKA https://www.youtube.com/watch?v=nZZIr8t5VBU

SKRÓT https://www.youtube.com/watch?v=eZ16sD8136A

IV liga (Kraków-Wadowice), 26.03.2022
Jutrzenka Giebułtów - Orzeł Ryczów 1:0 (0:0)
Majcherczyk 58

Sędziował: Sławomir Radwański (Kraków)
Żółte kartki: M. Jeż, Kuczek, Pawlak, Balawender (Jutrzenka). Widzów 100.
Jutrzenka: Maciejowski - Gniecki, Grodzicki, Pohorilyy, Silczuk - Pietrzyk (78 Polachow), Majcherczyk (89 Ficek), B. Jeż, Balawender, M. Jeż (90 Bzdyl) - Kuczek (46 Pawlak).
Orzeł: Dyrga - Kulig, Urbański (46 Kiełbus), Garzeł, Kura - Lampart (62 Gołdowski), Porębski, Para (86 Smagło), Gierek - Popiela, Mizia (75 Ciećko).

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości