W Świdniku mecz odwołany

Mecz został odwołany ze względu na warunki pogodowe, a Jutrzenka odbyła wycieczkę,  pokonując tego dnia ponad 700 km. Groteskowości kuriozalności dodaje fakt, że obok jest piękne boisko ze sztuczną nawierzchnią i odbył się jedynie trening na tym boisku zarządzony przez trenera Piotra Powroźnika.

Zostaliśmy niepoważnie potraktowani przez klub Avia Świdnik. Gospodarze nie robili nic by ten mecz mógł dojść do skutku. Te działania nazwijmy pozorowanymi , gdyż odśnieżenie tylko obrębu pola karnego z jednej i drugiej strony oraz linii w koło nie są działaniami zmierzającymi do chęci rozegrania meczu. Mało tego klub Avia wiedząc jakie są warunki pogodowe zapowiadane mógł starać się o rozegranie meczu na boisku ze sztuczną murawą znajdujące się tuż obok. Nawet w dniu meczu nikt nie próbował działać i starać się zdobyć zgodę na rozegranie meczu na sztucznym boisku. Jest to naprawdę kuriozalna i groteskowa sytuacja, gdzie klub mając piękne sztuczne boisko , grając już tam mecz mistrzowski ze względu na panujące warunki atmosferyczne, nie stara się o możliwość warunkowego rozegrania meczu widziąc panujące pogodowe warunki. Pozorując działania Avia Świdnik zrobiła z tej III ligi -jakby nie było mającą pewną renomę i jakość - karykaturalną rzeczywistość piłkarską.
Okazało się że wybraliśmy się na wycieczkę do Świdnika i odbyliśmy trening na sztucznym boisku . Klub ze Świdnika powinien zwrócić koszty dojazdu i odpowiedzieć za swoje pozorowane działania i niezrobienia wszystkiego, a właściwie nic by to spotkanie w ogóle się odbyło.